Podobał mi sie film, dobór aktorów, ale uważam że bez sensu przenieśli to na czasy współczesne. Ta historia traci wtedy cała magię.
Racja współczesne czasy trochę dziwnie mają się do dzieła Williama. Natomiast fajnie wyglądały dialogi, podobały mi się. Aha koszule też mieli zarąbiste.
Klara - moim zdaniem nie po to stworzyli film, aby był kopią książki. Może autorzy filmu mieli w tym jakiś cel. Jak pisałam w innym poście, to moim zdaniem chcieli pokazać geniusz Szekspira. Pokazali, że dzieje Romea i Julii są aktualne także we współczesności ;)
Jeśli chcesz jeszcze raz poczuć te emocje, co przy czytaniu książki, to przeczytaj ją jeszcze raz.
Bo zauważ, że filmy oparte na podstawie książek również odbiegają od nich z fabułą.
Pozdrawiam !